Mądry Polak po szkodzie! Nie raz zdarzało mi się popełniać błędy – również wtedy, gdy rezerwowałem tanie loty lub noclegi. Sprawdź, czego możesz się nauczyć na cudzych błędach.
Jakich błędów unikać, gdy wybiera się tanie podróżowanie? Niektóre wskazówki trudno znaleźć w Internecie. Dla wielu zaprawionych turystów pewne kwestie są chyba tak oczywiste, że nie widzą potrzeby, aby o nich pisać. Każdy jednak znajdował się kiedyś na początku swojej podróżniczej drogi. I głównie z myślą o takich osobach (choć nie tylko) chciałbym zaproponować pewną check-listę.
Tanie loty – nie popełniaj tych błędów
Organizując swój wyjazd turystyczny, odhacz wszystkie punkty z poniższej listy. Sprawdź godziny lotu, wszelkie koszty po drodze, ale też udogodnienia dostępne na miejscu. Czasem (często!) jesteśmy tak podekscytowani okazyjną ofertą taniego lotu lub noclegu, że nie zwracamy uwagi na drobne niedogodności, takie jak…
Dopłaty do biletów lotniczych
Jeśli jesteś początkującym turystą, nie podskakuj z radości na wiadomość, że bilet lotniczy w jakieś miejsce kosztuje 100 zł, czy nawet 50 zł – i to w obie strony! Pamiętaj, że wyjściowa cena może nie uwzględniać wielu opłat, z których niektóre mogą być obowiązkowe. W przypadku tanich linii lotniczych podana cena nie uwzględnia nawet bagażu!
A koszty dopłat mogą znacznie przewyższyć ceny biletów (w 2022 roku za mały bagaż nierejestrowany dopłacałem 66 zł od osoby w jedną stronę)! Mimo to, koniec końców i tak okazuje się, że Ryanair czy Wizzair – nawet z litanią dopłat – zazwyczaj kosztuje mniej niż najtańsze opcje w innych liniach. Ale nie zawsze! Zdarzają się oferty, w których wygrywa LOT, czy inni przewoźnicy. Zawsze bierz pod uwagę wszystkie koszty.
Godziny odlotu
Bardzo często niższa cena biletu lotniczego wiąże się z faktem, że lot odbywa się w bardzo niekorzystnych godzinach. Dla rodziny z dziećmi wylot o godz. 4 lub 6 nad ranem może być sporym wyzwaniem. Tym bardziej, że na lotnisku powinniśmy być ok. 2 godziny przed odlotem. Jeśli jedziemy np. z Warszawy na lotnisko w Modlinie, musimy doliczyć godzinną podróż, następnie zaparkować i dojechać busem z parkingu na lotnisko.
Godziny przylotu
Niekorzystny może być także wylot wieczorny. Jeśli na miejsce wypoczynku przylatujesz w nocy, praktycznie tracisz dzień, ale za nocleg musisz zapłacić. Wyobraź sobie, że masz do wyboru dwa loty. Jeden, za 700 zł, z samego rana. Drugi, tego samego dnia, ale późnym wieczorem, za 600 zł. Weź pod uwagę, że jeśli przylecisz rano, będziesz miał jeszcze dużą część dnia na pobyt, zwiedzanie, wypoczynek. Jeśli przylecisz wieczorem, niejako tracisz ten dzień, ale za nocleg musisz zapłacić tak samo.
Może więc w takiej sytuacji przedłużyć pobyt o jedną dobę, aby nie być stratnym? Ale jeśli noc kosztuje np. 200 zł, to ostatecznie zapłacisz więcej, a nie mniej. Przyjazd nocą może być też problematyczny, jeśli wynajmujemy noclegi od osoby prywatnej i osoba ta osobiście musi dać nam klucze. Nie każdy będzie miał ochotę umawiać się np. na godz. 2-3 nad ranem.
Dojazd do miejsca docelowego
Wybierasz się do małej, uroczej miejscowości pod Barceloną? Albo w inne miejsce, nieco oddalone od dużego miasta? Sprawdź, w jaki sposób tam dotrzesz. To tym bardziej ważne, jeśli przylatujesz nocą. Może się okazać, że wylądujesz przed północą, ale busy rozwożące turystów po okolicy kursują dopiero rano. Pomyśl też od razu o powrocie. Dotarcie z oddalonej miejscowości na poranny lot także może okazać się wyzwaniem.
Weź pod uwagę, że tanie linie lotnicze często lądują na dalekich lotniskach. Np. Ryanair i WizzAir na trasie do Paryża lądują na lotnisku w Beauvais, oddalonym od stolicy Francji o ok. 100 kilometrów!
Tanie podróże – błędy przy rezerwacji noclegu
Tym zazwyczaj także nie przejmujemy się w momencie zakupu tanich biletów lotniczych lub rezerwowania noclegów. A tymczasem warto zwrócić uwagę na…
Koszt dojazdu z lotniska do miejsca pobytu
Błąd ten popełniłem w Hiszpanii. Miałem tanie bilety i apart-hotel w bardzo dobrej cenie. Tyle, że hotel był w Lloret de Mar, a z Barcelony trzeba tam było dojechać (i potem wrócić) busem, co wiązało się z kosztem w wysokości połowy ceny za (wcale nie najtańsze) bilety lotnicze. Dość powiedzieć, że w tym przypadku ceny biletów na busa dla 3 osób znacznie podniosły koszt całego wyjazdu.
Z kolei podczas innej wizyty – już bezpośrednio w Barcelonie – musieliśmy dojechać nocą, z małym dzieckiem, do odległej dzielnicy. Autobusy już nie kursowały, ale jeszcze w Polsce ściągnąłem sobie aplikację Taxify (u nas znaną jako Bolt). To rozwiązanie okazało się sporo tańsze od taksówki, a kierowca miał nawet fotelik dla dziecka.
Opinie o noclegach
Szczególnie jeśli wybierasz tzw. apartamenty u osób prywatnych, czytaj opinie wcześniejszych gości powoli i ze zrozumieniem. Zwracaj uwagę nie tylko na to, co ludzie piszą, ale i na to, czego w tych opiniach nie ma.
Dlaczego? W przypadku Airbnb niektórzy bardzo się starają, żeby nie zrobić przykrości gospodarzom. Jeśli więc mają wyrazić krytykę, albo nie piszą nic, albo próbują ją w różny sposób zawoalować.
Przede wszystkim bądź podejrzliwy wobec ofert, które mają bardzo mało opinii (gospodarz jest nowy – niesprawdzony, albo nie ma zadowolonych klientów). Uważaj też na informacje o tym, że gospodarz odwołał wiele wcześniejszych rezerwacji (może odwołać także Twoją).
Wczytując się w opinie zwróć uwagę szczególną uwagę na to, co ludzie piszą o:
- położeniu apartamentu i dojeździe do niego (np. pięknie położony, na szczycie góry, z dala od dróg – brzmi malowniczo, ale pomyśl o codziennej wspinaczce)
- odległości od atrakcji turystycznych, plaży, lotniska, sklepów, restauracji (spokojna okolica z dala od skupisk ludzkich może też oznaczać problem z zaopatrzeniem)
- czystości i stanie sprzętów (np. zdarzają się łóżka z połamanymi listewkami pod materacem)
- kontakcie z gospodarzem (kiedyś zatrzasnęliśmy drzwi z kluczami, a osoba opiekująca się lokalem właśnie wyjechała na wakacje i mało ją to interesowało)
- wyposażeniu i udogodnieniach (zdarza się, że na miejscu nie ma nawet papieru toaletowego).
W odniesieniu do tych tematów milczenie wcale nie musi być złotem.
Udogodnienia
Zastanów się nad tym co jest dla Ciebie ważne. Jeśli podróżuję bez dziecka, na kilka dni, wolę wybrać hotel (najlepiej jeszcze ze śniadaniem). Jeśli jednak jadę na wakacje z rodziną, znacznie lepszy jest dla mnie apartament – czyli mieszkanie z kuchnią.
Kuchnia. Obiady jemy na mieście, ale jednak dobrze mieć lodówkę i móc przygotować sobie samemu śniadanie czy kolacje. Pozwala nam to również posmakować lokalnych smakołyków i spróbować życia takiego, jak gdybyśmy mieszkali w danym miejscu. Np. miło wspominamy poranne wypady po świeżą bagietkę do osiedlowej piekarni w Nicei.
Ale ostatnio zwracam też uwagę na inne „luksusy”.
Klimatyzacja. Coś, na co kiedyś nie zwracałem uwagi. Ale od pewnego gorącego lata spędzonego z nieskutecznym wiatraczkiem w sypialni z malutkim oknem, nie rezerwuję już noclegów na południu Europy – latem – jeśli w lokalu nie ma klimatyzacji. Wakacje powinny być przyjemnością, a nie męczarnią!
Podwórko. To już trochę fanaberia. Zazwyczaj wynajmowałem noclegi w mieszkaniach udostępnianych przez Airbnb i generalnie byłem zadowolony. Często były to mieszkania w blokach czy kamienicach (wiąże się to z faktem, że zazwyczaj wyjeżdżam do dużych miast). Ale od momentu, gdy trafiłem na oddzielną część domu z własnym podwórkiem, w szczególności doceniam tego typu oferty. We Włoszech czy w Chorwacji można je znaleźć w cenach takich samych jak apartamenty w budynkach wielorodzinnych, a jednak wypoczywanie po intensywnym zwiedzaniu (lub plażowaniu) we „własnym” ogrodzie to dużo większa przyjemność. Jeśli podwórko nie jest dostępne, warto poszukać przynajmniej oferty z balkonem.
I jeszcze coś – oglądając zdjęcia „noclegowni” zwróć uwagę na to, czy są okna, ile ich jest, czy są duże. Może się okazać, że owszem, apartament jest ładny, ale znajduje się w dawnym garażu czy składziku z maleńkimi okienkami. Dobrze, jeśli na zdjęciach pokazany został budynek z zewnątrz. Jeśli znasz adres, możesz też wyszukać to miejsce w mapach Google.
Tanie podróże – jakich błędów unikać?
Jakie błędy z powyższej listy popełniłem? Wybierałem tanie loty o złych porach, dopłacałem duże pieniądze za dojazd z lotniska, nocowałem też kiedyś podczas upalnego lata w sypialni z jednym maleńkim oknem wychodzącym na coś, co można by nazwać nieco większym kanałem wentylacyjnym (na zdjęciu powyżej).
A jak jest teraz? Zwracam uwagę na znacznie więcej elementów. I tak, czasem płacę trochę drożej, np. po to, by wylądować na bliższym lotnisku lub mieć pokój z klimatyzacją. Nadal zwracam uwagę na koszty, ale nie szukam już okazji „za wszelką cenę”. Ty również pamiętaj, że wypoczynek powinien być przyjemnością, a nie wyzwaniem lub szkołą przetrwania.
Szukajmy tanich lotów i tanich noclegów, ale niech potencjalnie niższe koszty nie uśpią naszej czujności. Wręcz przeciwnie – wszystko, co ma być w miarę tanie, trzeba sprawdzać dużo dokładniej niż w przypadku ofert w standardowych cenach. Warto też pomyśleć o własnym komforcie i wybierać lokale wyposażone we wszystko to, co jest dla nas naprawdę ważne. Dla mnie tym „czymś” podczas dłuższych wyjazdów jest klimatyzacja (latem), kuchnia oraz ogród lub przynajmniej balkon. A dla Ciebie?