Kiedy rezerwować bilety lotnicze na urlop? Czy czekać na wiosenne promocje? A może lepiej nie czekać i rezerwować je jak najwcześniej? Podobne pytania mogą dotyczyć noclegów. I słusznie, ponieważ ceny są ściśle powiązane z terminami.
Artykuł, który właśnie czytasz to pierwszy z serii tekstów na temat planowania wakacji w taki sposób, aby dobrze wypocząć, a zarazem „nie pójść z torbami” 😉 Teksty te bazują na moich doświadczeniach, nie są więc jedynie fantazjami copywritera.
Od dawna nie jestem już studentem, więc zdecydowanie nie poszukuję opcji spania pod namiotem lub hostelu z wieloosobowymi pokojami. Żeby była jasność – nie mam nic przeciwko takiemu podróżowaniu, ale to już nie dla mnie.
Mam żonę, dziecko i czterdziestkę na karku. Zależy mi więc zarówno na tym, żeby nie zdewastować domowego budżetu, jak i na tym, żeby wyjazd nie był dla nas zbyt dużym wyzwaniem. Myślę, że jak dotychczas, zazwyczaj udawało mi się znaleźć sensowny kompromis pomiędzy budżetem a wydatkami 🙂
Letnie wakacje zacznij planować zimą
Kiedy zaczynasz planować letnie wakacje? Mi zdarza się robić to już zimą. Z moich doświadczeń wynika, że pod koniec starego lub na początku nowego roku najłatwiej jest znaleźć atrakcyjne oferty na bilety lotnicze, czy też zakwaterowanie w dobrej relacji jakości do ceny.
Tu mała uwaga. Jeśli cel podróży jest Ci obojętny i możesz lecieć tam, gdzie znajdziesz najtańsze bilety lotnicze, możesz jeszcze zaczekać na wiosenne promocje i oferty specjalne. Np. teraz, gdy piszę ten tekst (kwiecień 2022 roku), właśnie odlatuje mi przed nosem oferta Ryanaira do Rygi – loty w obie strony w sumie za mniej niż 100 zł od osoby. Tyle, że ja akurat nie mam Rygi na liście tegorocznych wypraw, więc nie skorzystam 🙂
Jeśli masz obrany konkretny cel podróży, czekanie oznacza większe ryzyko. Linie lotnicze często stosują zasadę coraz droższych biletów. Tzn. ceny podzielone są na pule. Np. pierwszych 10 biletów dostępnych jest w cenie 200 zł, 10 kolejnych – 250 zł, 10 następnych – 320 zł itd. W związku z tym, im dłużej zwlekasz, tym więcej tracisz. No, chyba, że linia lotnicza zaplanowała na tę akurat trasę super-promocję np. na kwiecień (jak wyżej), ale tego raczej nie powiedzą Ci z wyprzedzeniem. Ja więc wolę odpuścić sobie nerwowe czekanie i działać z wyprzedzeniem.
Kiedy rezerwować noclegi, żeby było taniej?
Te same zasady mogą dotyczyć zakwaterowania. Tutaj dochodzi jeszcze ten aspekt, że niektórzy właściciele nieruchomości na wynajem i hotele obniżają ceny zimą. Może się zdarzyć, że zimą zarezerwujesz pokój lub apartament na letni wypoczynek w zimowej cenie (czyli w takiej, jaka obowiązuje poza sezonem). Nam udała się taka sztuczka we Włoszech. Co prawda wyjazd był w maju, więc trudno to uznać za podróż wakacyjną, ale cena była „zimowa” – w tym przypadku nawet niższa niż za typowy pobyt w prywatnej kwaterze w Polsce.
Dlaczego tak się dzieje? Na początku roku hotel lub osoba wynajmująca apartament nie wie jeszcze, czy zbliżający się sezon będzie dla niej dobry i wtedy jest bardziej skłonna zgodzić się na niższe ceny. Gdy jednak kalendarz rezerwacji coraz bardziej się zapełnia, wynajmujący tracą motywację do obniżania cen. Gdy są już przekonani, że w zbliżającym się sezonie sprzedadzą wszystko, mogą podwyższać ceny, a na pewno nie będą chętni do ich obniżania.
Im bliżej lata, tym mniej dobrych ofert
Kolejna sprawa – im bliżej lata, tym gwałtowniej spada liczba miejsc fajnych i tanich. To szczególnie ważne, jeśli chcesz wynająć miejsce (pokój lub apartament) od osoby prywatnej. To nie hotel, który ma do zagospodarowania 100 lub więcej pokoi. Jeśli ktoś oferuje mieszkanie w dobrej lokalizacji i w przyzwoitej cenie, trzeba się pospieszyć, by je „zaklepać”.
Odpowiadając więc na tytułowe pytanie – w większości przypadków najlepszą cenę za lot lub apartament otrzymasz wtedy, gdy zdecydujesz się na rezerwację z dużym wyprzedzeniem. Im wcześniej – tym lepiej. Wyjątki od tej reguły mogą się oczywiście pojawiać, ale – jak to z wyjątkami bywa – trudno je przewidzieć.
One Reply to “Tańszy urlop za granicą – kiedy rezerwować?”